"Huzarki,
ułanki, długie buty i nieodzowna gruba laska z drzewa wiśniowego, jako
moderunek studencki, śpiew "Puławianki", fuksówki, praca oświatowa w
okolicznych wsiach i cały bałagulski rozmach licznie tu przebywających
ongi rodaków z Podola i Ukrainy należą już do wspomnień
, mgłą czasu zasnutych. Ostatnie ich odgłosy zabrał ze sobą Legion
Puławski, ruszając do boju o wyzwolenie Polski"
Tadeusz Sas-Jaworski